sobota, 21 kwietnia 2018

HIM & The Sisters Of Mercy

Krótka historia HIM i Sisters Of Mercy




Na rockowej scenie roi się od przeróżnych ekscentryków i dziwaków. Wśród nich Andrew Eldritch wyróżnia się oryginalnym, trochę makabrycznym poczuciem humoru, a także niepospolitą osobowością" - to fragment książki "The Sisters of Mercy. Heartland" z której zaczerpnęłam dużą część materiałów do tego wpisu.

W XV rozdziale "Synnin viemää" znajdziemy wypowiedź: "There are plenty of good lyricists. Andrew Eldritch from Sisters of Mercy was one at the time of their first album and on a few EP’s before that. He had good cynical stuff", obaj panowie cenią zatem sarkastyczne poczucie humoru i to jest pierwsze połączenie.Na końcu dowiemy się czy HIM lub sam Ville nagrał kiedykolwiek z nimi piosenkę, tymczasem trochę historii.

Zespół The Sisters Of Mercy powstał w 1980 roku w Leeds. Skład przez lata był zmieniany wielokrotnie, jednak jego jedynymi stałymi członkami są Eldritch i Doktor Avalanche - automat perkusyjny.


"Początkowo byłem perkusistą; po około sześciu miesiącach zdecydowaliśmy, że ktoś musi zająć się śpiewaniem, Wtedy, tylko dlatego, że nie było innej możliwości, wypadło na mnie (znana sytuacja xD). Ponieważ nie mogłem równocześnie śpiewać i grać na perkusji kupiliśmy automat perkusyjny." - A.E.

Dziś Doktor jest jednym z najsłynniejszych automatów na świecie - posiada nawet własną stronę w serwisie discogs





Wracając na chwilę do HIM, podczas trasy promującej album Screamworks: Love In Theory And Practice w Stanach Zjednoczonych zespół wykonał fragment utworu Sisters: Temple Of Love (31 marzec 2010 - Toronto https://www.youtube.com/watch?v=tKVzt3t0yzI)


Utwór ten został wykonany przez Sisters Of Mercy po raz pierwszy prawdopodobnie 28.08. 1983r. w Amsterdamie. Tekstowo, "Temple Of Love" to powrót do jednego z najczęstszych tematów Eldritcha - agonii miłości. "Życie jest krótkie a miłość zawsze kończy się rano" oraz "diabeł w czarnym stroju czuwa" dużo mówią o Eldritchu oraz jego paradoksalnym stosunku do trwałych związków. Wiele już napisano o rozpaczy Mistrza wywołanej rozpadem pewnego szczególnego związku i naturalne jest to, że skutki tego zdarzenia wpływają na jego twórczość.

Przyśpieszmy teraz trochę czas do momentu, kiedy z zespołu oficjalnie odchodzą Craig Adams i Wayne Hussey. Pojawiają się też pierwsze doniesienia o Patricii Morrison mającej grać na basie. Tak zaczyna się prawdziwa opera mydlana. Adams i Hussey tworzą nowy zespół o nazwie "The Sisterhood". Ten wybór mocno zirytował Eldritcha, ponieważ związek między nazwami The Sisterhood i The Sisters Of Mercy był zbyt oczywisty, nie chciał być kojarzony z zespołem kolegów. Hussey stwierdził:

"The Sisterhood było nazwą grupy przyjaciół, wielbicieli The Sisters, którzy jeździli za nami z koncertu na koncert. Uważam, że to cudowna nazwa, nie z powodu starego związku, ale z powodu wyobrażeń, jakie się z nią rzeczywiście łączą". Wyzwanie zostało rzucone, z wielu późniejszych wypowiedzi Husseya w prasie łatwo można wywnioskować, że chodziło mu tylko o rozgłos. Wytwórnia płytowa Eldritcha - The Merciful Realase wydała oświadczenie: "Hussey i Adams posunęli się za daleko. Jeśli ta sprawa będzie się ciągnąć dalej, będziemy musieli wstąpić na drogę sądową". Ciekawy jest tez fakt, że nagrania wydane pod nazwą The Sisterhood, ukazały się wcześniej pod nazwą "Wayne Hussey Craig Adams Band". Pod koniec 1985 Eldritch zarejestrował nazwę The Sisterhood jako własną. Hussey nie zamierzał rezygnować i 20 stycznia zagrał ze swoim Sisterhood debiutancki koncert w Soho, podczas którego obrażał Eldritcha i wytwórnię. Nie przewidział jednak, że widownia to w większości fani Sisters Of Mercy którzy odpowiedzieli na ataki słowne. Opinia publiczna też nie była po jego stronie, mimo to fałszywy Sisterhood wyruszył w trasę jako support zespołu The Cult.











Eldritch nie próżnował - założył własny zespół o nazwie The Sisterhood, co jak donosi autor książki Heartland, wprawiło w ekstazę wydawców muzycznych pism. 20 stycznia ukazał się debiutancki singiel Sistershood Eldritcha - Giving Ground.

Hussey dalej lekceważył Eldritcha i po powrocie z trasy zapowiedział trzy kolejne koncerty w UK. Na plakatach promujących umieszczono informacje, że nie mają oni nic wspólnego z Eldritchem, The Merciful Realase i ich singlem. Podczas pierwszego koncertu Hussey ogłosił, że dzięki Eldritchowi już nie nazywają się The Sistehood. Po tych słowach reflektory oświetliły dekorację, obwieszczając, że zespół zmienia nazwę na THE MISSION.

I tutaj już może paść odpowiedź na pytanie postawione na początku dotyczące wspólnego nagrania HIM /Ville Valo/ z Sisters of Mercy. Zatem - i tak i nie, raczej pośrednio

Na ostatniej płycie The Mission - Another Fall from Grace z 2016,Ville pojawił się jako "support vocal" w utworze Met-Amor-Phosis. „Nowa płyta The Mission to brakujące ogniwo pomiędzy First & Last & Always (The Sisters of Mercy) i God’s Own Medicine (The Mission)” - stwierdził Hussey. W produkcje płyty był zaangażowany także TIM PALMER (miksował Dark Light, Venus Doom, Tears on Tape)


The Mission - MET-AMOR-PHOSIS (Feat׃ Ville Valo, HIM)

https://www.youtube.com/watch?v=qp8I2-D7mxM


On the youtube we can also find remix of the song entitled:

The Mission feat. Ville Valo - Met-Amor-Phosis (Dr. Avalanche Remix)

https://www.youtube.com/watch?v=EYfxcg95u_c


Teraz pora zaangażować kolejną osobę. Okazuje się, że w Mark Gemini Thwaite dołączył do The Mission w 1992 roku jako gitarzysta i nagrał z nimi dwie płyty: Neverland oraz Blue. Jak możemy przeczytać na stronie www.markthwaite.com opuścił zespół w 2001 roku, ale po szczegóły już odsyłam do źródła, bo historia jest bardziej zwiła: www.markthwaite.com/mission.htm Na koniec sprawy z MGT dodam, że Hussey pojawił się na płycie Marka "Volumes" z 2016 w utworze "Another Snake In The Grass". To ta sama płyta na której znalazł się cover Abby- Knowing Me Knowing You z V. Valo


Teraz czas na resztę powiązań:

- w 2001 roku The Mission pojawia się jako "special guest" na trasie HIM (plakat poniżej)




- w 2002 roku po wydaniu Deep Shadows and Brilliant Highlights w UK HIM zagrał jako support The Mission w Londynie (http://www.setlist.fm/…/astoria-theatre-london-england-33d7…)

- oba zespoły znajdowały się w lineupie festiwalu M'era Luna (w jednym roku na jednym z plakatów można zobaczyć Sisters Of Mercy jako głównego headlinera)







Polskim tłumaczeniem książki "Heartland" zajęli się Monika Kosior oraz Tomasz Beksiński (SYN MALARZA ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO:) . Nasze wydanie zostało wzbogacone o dodatkowy rozdział pt. "Wrocławska Noc Miłosierdzia". Możemy przeczytać tam relację z koncertu The Sisters Of Mercy, który odbył się 30 kwietnia 1991 r. oraz opis spotkania autorów z Eldritchem w barze hotelowym.

To teraz na zakończenie wracamy jeszcze na chwilę do HIM. Rok 2012 - podpisywanie płyty XX - Two Decades Of Love Metal w Helsinkach. Ville zasiada na krześle ubrany w koszulkę Sisters Of Mercy. Model ten został wyprodukowany w ramach promocji trasy koncertowej Vision Thing w 1991 w Europie. Przyglądając się bliżej tyłowi koszulki można dostrzec napis na samej górze: WROCŁAW HALA LUDOWA - i to jest właśnie ten koncert opisany w książce.